O ile przezcewkowa resekcja prostaty jest niewielką regulacją, o tyle prostatektomia to poważny remont. Operacja ta całkowicie usuwa prostatę, podczas gdy resekcja zaledwie wycina cząstki zawadzającej tkanki.
Radykalna prostatektomia to jedyny zabieg skutecznie powstrzymujący raka prostaty.
Jej zastosowanie jest jednak mocno ograniczone, bo operacja odnosi skutek tylko we wczesnym stadium raka. W rzeczywistości niewielu chorych na raka prostaty jest kandydatami do radykalnej prostatektomii, ponieważ w większości przypadków rak rozsiał się poza gruczoł krokowy, zanim został wykryty. Radykalna prostatektomia usuwa nie tylko prostatę, ale i leżące za nią woreczkowate pęcherzyki nasienne. Oba te narządy wytwarzają płyn nasienny, w którym plemniki przenoszone są do członka. Mężczyzn który przeszedł taką operację, nie może już mieć dzieci. Objawy raka prostaty mogą być takie same w przypadku powiększonego, ale nie rakowatego, czołu krokowego, na przykład różnorodne zaburzenia w GC\dawaniu moczu. Lekarz może też znaleźć twarde miejsce lub guzek na prostacie podczas okresowego badania „ręcznego", co nasuwa podejrzenie raka. Rak prostaty jest podstępny - może nie wywoływać żadnych objawów. Można go zdiagnozować pobierając próbki igłą przy tak zwanej biopsji aspiracyjnej lub biopsji cienkoigłowej. Zabiegi te można porównać do pobierania próbki z jabłka: za pomocą igły można pobrać sok (aspiracja) lub kawałek miąższu (biopsja cienkoigłowa). Jeżeli rozpozna się raka, lekarz musi stwierdzić, jak jest rozległy nowotwór. Jeśli rozprzestrzenił się on poza prostatę, żadna operacja nie będzie już skuteczna. Analiza krwi, badanie radiologiczne kośćca i węzłów chłonnych pomogą ustalić stopień rozwoju nowotworu. Jeżeli jego aktywność w badaniu mikroskopowym jest wysoka, na przykład 8 na skali od 1 do 10 - nie zaleca się operacji. Jeszcze kilka lat temu usunięcie prostaty oznaczało koniec zadowalającego i sprawnego życia seksualnego. Ostatnio jednak nowa metoda „omijania" nerwów, opracowana przez dr. Patricka Walsha, rektora Wydziału Urologii Akademii Medycznej im. Johna Hopkinsa w Baltimore, pozwala na zachowanie nerwów, które odpowiedzialne są za odczucia orgazmiczne. Zarówno potencja, jak i rozkosz szczytowania pozostają niezmienione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz